Cześć,
bardzo prosiłbym Was o pomoc w temacie handlu rzeczami sprowadzanymi z Chin, od razu mówię, że nie chodzi mi o interes pozwalający kupić porsche i dwa mieszkania, bardziej szukam czegoś do dorobienia. Przebadałem już rynek, znalazłem segment, w którym chciałbym spróbować bo zdaje mi się (pewnie jak każdemu), że znalazłem coś, co mogłoby mi zapewnić zarobek chociażby na wakacje dla dzieci. Chciałbym spróbować w segmencie akcesoriów odzieżowych.
Nie mam jeszcze założonej działalności, więc póki co negocjuję z producentem, i takim sposobem zapłaciłem za 3 szt próbek - koszt z przesyłką ok. 120$. Wszystko ładnie pięknie, ale Fedex zażądał 103 zł podatku - dlaczego? Powinienem się od tego w jakikolwiek sposób odwoływać? Opłatę na Alibabie zrobiłem póki co typowo - wpisałem numery mojej karty, co znacznie podwyżyło koszty przez przewalutowanie przez bank. Polecacie inny sposób, póki sprzedawca nie jest bardzo zaufany? Jest na Alibabie już od ponad 4 lat i wydaje się ok, ale wiecie jak to jest.
Wracając do tematu - co musi zapewnić mi producent? Naprawdę mam już mały mętlik w głowie z tego powodu, co strona, to radu inne, mam nadzieję, że tutaj dostanę jakąś fachową radę od bardziej doświadczonej koleżanki lub doświadczonego kolegi. Poniżej moje wątpliwości:
- Przysłano mi słabej jakości wydruk z Invoice po angielsku bez żadnej pieczątki i podpis. To norma? Gdzie i za ile przetłumaczę to na polski? Czy muszę? - Certificate of Origin - jak to przedstawić producentowi? Napisałem o ten certyfikat, to on za bardzo nie zaczaił, przesłał mi zdjęcie certyfikatów od alibaby dla ich firmy - metki odnośnie importera, sposobu prania, suszenia, składu itp - Chińczycy też to robią i wszywają? - CE - czy co np. czapek z daszkiem dla dzieci potrzebny jest CE? - gdzie mam iść pytać o inne sprawy? Inspekcja Handlowa? Jak wygląda współpraca z nimi? Są raczej odpowiadający?
Jakie dokumenty muszę mieć z Chin, by IH i US nie nałożyli na mnie kary?
Zaczynam powolutku podliczać wszystkie koszty i się finalnie zastanawiam czy ruszać z tematem, czy nie. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to kopalnia złota jak niektórzy myślą, i mam już rozpisane koszty: - kasa fiskalna - opłata zdrowotna do ZUSu - sklep internetowy - grafika
Coś jeszcze? Czy o czymś zapomniałem?
Dziękuję za ewentualną pomoc, będę BARDZO, BARDZO wdzięczny.
|