Sławku,
miałem już nie pisać na tym forum, ale muszę. Przede wszystkim ja nie chciałem blokować karty do Bankomatu, ponieważ Calce ufałem. Sądziłem, że po wyjęciu pieniędzy z Bankomatu natychmiast wyśle towar a on zwodził mnie ponad rok a w konsekwencji nie dość, że nie wysłał towaru to jeszcze nie zwrócił mi pieniędzy. Widzisz ja bardzo ufałem ludziom dopóki nie miałem do czynienia z Calką. Po prostu by osiągnąć cokolwiek w życiu, niezależnie od faktu, czy jest się dyrektorem firmy, czy własnym przedsiębiorcą, zaufanie do ludzi to bardzo ważna cecha charakteru. Nadmieniam także już na wstępie, że wszystko, co pisze Calka to kłamstwa. M.in. to, że jakoby ja dałem mu moją kartę – to nieprawda. On już przed naszym spotkaniem w Chinach przygotował sobie misterny plan i chciał żeby zabrał ze sobą kartę, którą następnie ode mnie wyłudzi. Tak też się stało. Wszystko przez moją naiwną wiarę w drugiego człowieka.
Dowód:
wez karte z banku to najlepszy przelicznik
Piotr
From:
kongfista@tlen.pl
To:
calkapeter@hotmail.com
Subject: waluta
Date: Wed, 2 Apr 2008 08:08:58 +0200
Cześć.
Mam jeszcze takie pytanie. Czy mogę wziaść złotówki i ewentualnie wymienić je tam na dolary? Jak zrobię to w Polsce, to gdyby nie spodobały się mi te Chińskie towary musiałbym znowu je wymieniać na złotówki i w ten sposób bym stracił. Czy są tam jakieś kantory lub banki, które wymieniają polską walutę? A, czy można tam płacić w Euro? Dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam.
Nadmieniam tylko, że poprzez te wypłaty z bankomatu straciłem kilkaset złotych, o czym poniżej. Nieprawdą jest także, że Calka od innych nie wyłudzał kart – na to także mam dowody.
Sławku oraz inni czytelnicy zapominacie także o jednej bardzo ważnej rzeczy. Nie ja jeden zostałem oszukany. Takich osób było z tego osiem. To tylko osoby, które ja znam i które przyznały mi się do powyższego faktu. Można o tym poczytać:
http://www.goldenline.pl/forum/mlm-drog ... 8#26616444
Te osoby nie miały jednak odwagi cywilnej pisać o tym otwarcie i zrobiły to za moim pośrednictwem. Zresztą sam to zauważyłeś i równie dobrze jak ja wiesz, że takich osób oprócz mnie jest więcej. Czy jednak nie miały racji rezygnując z bezsensownego pisania na forach? Czy Calka nie pisał do mojego pracodawcy i nie apelowałby zwolnili mnie z pracy? Czy nie naruszał publicznie moich dóbr osobistych? No cóż nie każdy chce być zniesławiany publicznie, tym bardziej, że Calka na dzień dzisiejszy jest w zasadzie nie do ruszenia i nie ma również nic do stracenia. Choćby z tego powodu, że Polska nie ma podpisanej umowy o ekstradycję z Chinami. W ten sposób może pisać na druga osobę żywnie, co mu się podoba, bo wie, że jest bezkarny. Posiadam prywatne maile od niego, za które już powinien być wsadzony za kratki. To stek rynsztokowych wyzwisk i gróźb.
Pisząc na forach chciałem ostrzec przed tym człowiekiem innych. Nie wiem, czy mi się to udało. W każdym razie na big china i biznesforum został zbanowany. Przerzucił się, więc całkowicie na goldenline, bo na tym portalu zupełnie nikogo nie obchodzi, że ten człowiek łamie przepisy i oszukuje ludzi.
Jego straszenie prawnikami i sądami to bajka. Zarówno Ty jak i ja wiemy dobrze, że Calka ma na sumieniu więcej nieczystych sprawek i jakiekolwiek udawanie się do Sądu, czy na Policję grozi dla niego natychmiastowym zakuciem w kajdanki. Nie może wyjechać do USA, bo tam na lotnisku natychmiast zajmą się nim odpowiednie służby z powodów niezapłaconych alimentów - to wedle jego twierdzeń. W europie także czekają na niego liczni wierzyciele. Co więc pozostaje – trzymać się rękami i nogami Azji. Cały ten jego bełkot o wielkim biznesie to fikcja. Nikt jeszcze nie zbudował przedsiębiorstwa na krzywdźcie ludzkiej.
Jak tak naprawdę wyglądał „ układ” miedzy mną a Calką? Chyba wiesz, ale jeżeli nie to jeszcze raz wyjaśnię, chociaż opisał to dość szczegółowo Michał Łebkowski w swoim artykule. Ja byłem wyłącznie stroną inwestującą i w przypadku, gdyby interes się rozkręcił miałem Calce wypłacać 50 % z tytułu zysków ze sprzedaży. Dlaczego do tego nie doszło? Powodów jest kilka. Przede wszystkim fakt, że Calka moje pieniądze przeznaczył na swoje utrzymanie, zamiast na zakup i wysyłkę towaru. Sam zaś towar, który dostawałem w znikomych ilościach, w długich odstępach czasu - jakościowo nadawał się do śmieci. W ten sposób zamiast spodziewanych zysków wystąpiły straty. Ponadto, czy wyobrażasz sobie, żebyś mógł wysłać towar inny niż to, co jest zapisane na fakturze? Szok!!! Calka tak robił – wypisywał na papierze, co innego niż było w paczkach a ja o mało nie zostałem ukarany za przestępstwa karno skarbowe, których jakoby miałem się dopuścić. Wiesz, że ja musiałem w konsekwencji pytać celników, co jest w danej paczce, bo Calka tego nie wiedział – pewno dla Ciebie nie do wyobrażenia. Na koniec postąpił już całkowicie poza jakimikolwiek normami i nie oddał reszty wyłudzonych pieniędzy a dodatkowo to ze mnie chciał jeszcze zrobić złodzieja i oszusta. Nie do wiary prawda? Zresztą sam się do tego przyznał wprost podczas naszej rozmowy z nim słowami - nie oddam pieniędzy, bo za początki w biznesie się płaci, co dotyczyło mojej osoby.
Na koniec kilka liczb. Wszystko według faktur otrzymywanych od Calki na dzień dzisiejszych znajdujących się w prokuraturze Sądeckiej oraz mojej Podatkowej Księgi Przychodów i rozchodów. Przedstawiam specyfikacje cenową towarów otrzymanych od Calki.
1.Próbki towaru wraz z transportem – 4 885 zł.
2. Wydatki na zakup towarów handlowych z Chin wraz z transportem 16 800 zł ( podatkowa ksiega przychodów i rozchodów za rok 2008 ).
3. Inne wydatki – to były wydatki na zakup wyposażenia do sklepu tj. meble, komputer, wieszaki itp. 19 365, 83 zł.
4. Koszty uzyskania przychodów za 2008 rok 31 459, 04 zł.
5. Dochód ( strata) – 26 666, 47 zł.
Widzisz z karty bankomatowej wypłacił dokładnie 45 291, 63 zł. Teraz sumując pozycję jeden oraz 2 wskazane powyżej wychodzi kwota 21 685, 00. Nadmieniam także, że bankomat pożarł za wypłaty 675, 41 zł a to w związku z faktem najgorszego przelicznika walut przez bankomat oraz za sam fakt wypłat w innym bankomacie niż PKO, w jakim miałem kartę – wbrew twierdzeniom Calki, że to najlepszy przelicznik. Calka twierdzi, że za swoje usługi pobiera 5 %. Przelicz sobie 5 % od kwoty 21 685, 00. To jest wszystko, co Calka mi zaoferował a ile mi jest winien? Według tego, co wskazałem powyżej wychodzi dużo więcej niż 4 000 dolarów, które chciałem żeby mi oddał i wówczas nie było by żadnej sprawy. Tak, więc wygląda bilans mojej współpracy. I na koniec konkluzja – Ile można było czekać na zwrot swoich pieniędzy i łudzić się czczymi mrzonkami i obietnicami?
To tyle z mojej strony. Nikogo nie zniechęcam do współpracy z Calka ani też nie zachęcam. Podaję tylko realne fakty poparte liczbami. Jeżeli ktoś mi uwierzy i ustrzeże się przed oszustwem ze strony Calki to jego szczęście. Jeżeli ktoś jednak będzie z nim chciał robić interesy i napisze do mnie po pewnym czasie - miałeś rację – nie będę go żałował. Calka przegrałby przed każdym sądem i dobrze o tym wie, więc pozostaje mu tylko dużo pisać i jeszcze raz pisać. Niestety zarówno ja jak i inni oszukani raczej nie będziemy mieli możliwość dochodzić swoich roszczeń w procesie z wiadomych powodów wskazanych wyżej. Tak to wszystko wygladało…
Pozdrawiam
Mariusz